sobota, 25 października 2014

Witam serdecznie Wszystkich Przyjaciół,znajomych i odwiedzających

BALLADA ...... Na brzegu cudowna dziewica siedziała, Na chłopca miłego z uśmiechem spojrzała. Wydobądź - dłoń rzecze - mój chłopcze jedyny, Naszyjnik, dziś wpadł mi do morskiej głębiny! Tym czynem dowiedziesz miłości swej do mnie! W młodzianie, co kochał dziewczynę niezłomnie, Zawrzała krew dzielna, już zmysły w nim płoną, Bez słowa pogrążył się w otchłań spienioną. I toczą się bryzgi perłowe s łoskotem, I fale rwą naprzód, i pędzą z powrotem, I znów rwą przed siebie , i bija po brzegu, I chłopca niebawem przyniosą lubego. O, szczęście! On żyje, uchwycił sie skały, Ma perłę, lecz smutny jest wciąż sposępniały. Nie ufa swym krokom, na licach kolory I mokre na ramię spadają kędziory... Więc powiedz, czy nie jest uczucie me szczere, Gdym życia nie szczędził dla sznura twych pereł - Bez słowa zdradliwej oddałem się fali, Naszyjnik twój w grocie znalazłem z korali. O, przyjm go! - i spojrzał oczami smutnemi Na tę, która wszystkim dlań była na ziemi. Jeżeli mnie kochasz, mój miły młodzianie, Najdroższy mi koral z dna morza dostaniesz. Młodzieniec, gdy wargi prosiły go lube, W toń skoczył, by koral w niej znaleźć lub zgubę, Znów toczą się bryzgi perłowe z łoskotem I fale rwą naprzód, i pędzą z powrotem, I znów rwą przed siebie, i biją po brzegu, Lecz już nie przyniosą młodzieńca lubego. Michaił Jurjewicz Lermontow

  Pozdrawiam serdecznie życząc by dzień
był wypełniony prostymi..gestami..
radosnym spojrzeniem..
serdecznym uśmiechem na twarzy
dla Ciebie Wspaniały Przyjacielu.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz