Smutek
Smutek
na bezdrożu kręta ścieżka
na jej końcu smutek mieszka
w mgłach jesiennych kryje twarz
z zwiędłych liści nosi płaszcz
wiosną gdy się ptak odzywa
rosą młody liść okrywa
w lekką mgiełkę się zamienia
słonej kropli ze wspomnienia
letni upał burzą chłodzi
barwna tęczą wzrok uwodzi
z ulewną wśród liści gra
ta perlista smutku łza
zimą smagany przez wiatr
na rzęsie zostawia ślad
śnieg te białe płatki róż
w czystą perłę zmieni mróz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz